Z zewnątrz wygląda jak oryginalna budka telefoniczna. Albo jakaś tajemnicza kapliczka. Może to też być domek, w którym żyje się tylko na stojąco.
Ale kiedy przekręcicie drewniany uchwyt w formie kwiatka i otworzycie drzwi, to w środku zobaczycie tron, na wysokości ponad metra, ukoronowany sedesem! Muzeum Hebla i Galeria Barwy Ziemi rozrasta się organicznie: niespiesznie, pączkując starannie dobranymi pomysłami. Ta „sławojka” jest jednym z nich.
Ponieważ nasze Stowarzyszenie, które prowadzi Muzeum, ma w statucie wpisaną działalność w obszarze ekologii i ochrony bioróżnorodności środowiska naturalnego, dlatego ta artystycznie zbudowana toaleta, recyklingowy handmade, to nie wychodek z dziurą w ziemi. Dlatego na sedes trzeba dostać się po schodku, ponieważ w środku jest wysoki i wąski, ale szczelny plastikowy pojemnik. Po prawej stronie znajduje się pisuar, który jest spłukiwany po umyciu rąk tzw. szarą wodą, z kanistra zawieszonego powyżej. A wszystko trafia do biologicznej oczyszczalni tuż obok „sławojki”.
Taki pomysł „sedesu na tronie” szczególnie podoba się dzieciom, które biorą udział w warsztatach, jeszcze korzystając z ciepłej jesiennej pogody.
Warto wybrać się do Przybysławic, w sąsiedztwie korzkiewskiego zamku, żeby zobaczyć nasze miejsce i skorzystać z artystycznej toalety.